Nowy produkt
Książka – nagroda (14,8/21, oprawa miękka – mat., 108 s. zdjęcia na okładce – Hanna Kapustyńska/Wojciech Markiewicz, opracowanie, skład, projekt okładki – Krystyna Wajda, druk GS Media Wrocław, wydawnictwo KryWaj Krystyna Wajda Koszalin, ISBN 9788364234316)
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Idę przez życie / Opatrunki z codzienności
Książka – nagroda (14,8/21, oprawa miękka – mat., 108 s. zdjęcia na okładce – Hanna Kapustyńska/Wojciech Markiewicz, opracowanie, skład, projekt okładki – Krystyna Wajda, druk GS Media Wrocław, wydawnictwo KryWaj Krystyna Wajda Koszalin, ISBN 9788364234316)
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Ilość stron | 108 |
Format | 14,8/21 |
Rodzaj oprawy | miękka |
Publikacja – nagroda główna w konkursie KOSZALIŃSKIEJ SCENY LITERACKIEJ pod patronatem głównym RADIA KOSZALIN „Tam gdzie śpiew morskiej fali” w dwóch kategoriach: kategoria do 18 lat – Hanna Kapustyńska i powyżej 18 lat – Wojciech Markiewicz.
Hanna Kapustyńska – tak pisze o sobie:
Tworzyłam jeszcze zanim nauczyłam się pisać. Stworzone przeze mnie krótkie rymowanki zapisywała mama. Po mojej głowie krążą przypadkowe myśli, skojarzenia, sentencje. Zapisuję je dopiero, gdy „zlepią się" w całość. Czasem nawet przez parę lat dany pomysł musi dojrzewać. Wiele z moich wierszy powstaje bardzo szybko. Przychodzi pomysł, „wyłączam się" i piszę.
***
…dla przeżywających trudne chwile…
Piszesz życie Braille'm:
bliznami na swoim ciele;
supłami na swoich włosach;
mokrymi śladami na swojej poduszce.
Kochasz życie zbyt łatwo
Nienawidzisz - zbyt mocno
Ufasz ludziom niewłaściwym
Nie ufasz - zbyt wielu
Ten sznur nie dla ciebie
Ta żyletka to nie twój przyjaciel
To okno nie z twojego pokoju
Te myśli nie z twojej głowy
To życie
w końcu minie
Łza
O gorzkim
smaku nienawiści.
O słonym
smaku smutku.
O słodkim
smaku radości.
Którą mi dasz?
Wojciech Markiewicz – urodzony w Białogardzie w 1973 r., absolwent Politechniki Koszalińskiej i Uniwersytetu Szczecińskiego. Zawodowo związany z informatyką. Nagradzany i wyróżniany w regionalnych i ogólnopolskich konkursach literackich. Od kilku lat dużo biega. Wraz z żoną i synem mieszka w Koszalinie.
Nieodnaleziony
wzburzona wiatrem woda
wygrywa morski hejnał
zagłuszając beznadzieję
samotności coraz bliższej
trzymam liny i siedzę
cicho jak spadające na
mnie słone zimne krople
nie mające nic do powiedzenia
jak pantofelek w drobinie
wody tak ja nie wiem jeszcze
czy morze straszniejsze
czy życie od morza daleko
malować pędzlem mogę
białą pianę przykrywających
mnie fal i jak anioły Posejdona
mieć wtedy moc sprawczą
ale gdy kolorowe fale
białe pozostać będą wolały
los mój na dnie spocznie
nieodnaleziony przez wieki
ciemnością utulony
pozostanę