Nowy produkt
– poezja (12,5/20,5 oprawa miękka ze skrzydełkami – matowa, wersja klejona, s. 52, projekt okładki: Mateusz Miernik, opracowanie, skład: Krystyna Wajda, druk: PRINT GROUP Sp. z o.o. Szczecin, wydawnictwo: KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2021, ISBN 9788366638594)
Ten produkt nie występuje już w magazynie
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Fortepian Nieznajomego
– poezja (12,5/20,5 oprawa miękka ze skrzydełkami – matowa, wersja klejona, s. 52, projekt okładki: Mateusz Miernik, opracowanie, skład: Krystyna Wajda, druk: PRINT GROUP Sp. z o.o. Szczecin, wydawnictwo: KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2021, ISBN 9788366638594)
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Ilość stron | 52 |
Format | 12,5/20,5 |
Rodzaj oprawy | miękka |
„Fortepian Nieznajomego” – zbiór poezji autora z Lublina piszącego pod pseudonimem „Pablo Mocca”. Tak na temat książki pisze dr Diana Saniewska w tekście zamieszczonym na czwartej stronie okładki:
„Nieznajomy w tej poezji jest figurą poety, który nie stoi na scenie świata, ale świadomie partycypuje w jego różnorodności, uobecnia się i upodmiotawia w interakcjach. Jawi mi się jako byt na wskroś sensoryczny – wzrokowo, dotykowo, słuchowo, smakowo, olfaktorycznie. Wzrokowość tych wersów jest poruszająco namacalna, dobitna, eksplicytna, ale uderza też ich nadzmysłowość – empatia obok nacyceptywności istnienia. W ten sposób poeta zdradza pansesnualność swojego kontaktu ze światem, bardzo intymnego, ale jednocześnie zwyczajnie codziennego. Mocno w tomiku tym wybrzmiewają „wygłodniałe pragnienia”, które „popełniają grzech / w obfitości codziennego chleba”, podniecając poszukiwanie Nieznajomego w sobie.”
Fortepian Nieznajomego
wśród dźwięków kreutzerowskiej sonaty
literacki badacz planktonu
w skrzyni składa zbutwiałe medale
listy gratulacyjne
i jubileuszowe laudacje
których...
nie chciałby usłyszeć nawet na własnym pogrzebie
obok fortepianu
na półkach regału leżą książki także z planktonu
wiersze wędrują samotnie
zostawiają ślady
na puszystych policzkach gołębi
poezja w fragmentach już się nie spieszy
nie kłębią się jej zmoczone włosy
ułożone w szarym popiele innych spojrzeń
szarych
więc takich samych
jak wczoraj i miesiąc temu
poezja w fragmentach
pożegnała szufladę
z rękopisami
zostawiła kawałek odłupanego paznokcia
w futerale na okulary
z pomocą drukarza
uśmierciła introligatora niedoszłych zdarzeń
wilgotny ruch klawiszy fortepianu
i w wiotkich biodrach wiosny
poganiał opętane dusze
w nekropolii zdławionych dźwięków
na powiekach otwartej trumny
obok fortepianu
śpią fragmenty poezji
gęstego mroku