Zieleń dłoni jak nadzieja

Nowy produkt

– poezja (14,8/21, oprawa miękka – połysk.,  44 s. , obrazy na okładce – Roseline Łazowska, opracowanie, skład, projekt okładki – Krystyna Wajda, druk – GS Media Wrocław, wydawnictwo KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2019, ISBN 9788366188174)

Więcej szczegółów

Ten produkt nie występuje już w magazynie

10,00 zł

Opis

Ilość stron 44
Format 14,8/21
Rodzaj oprawy miękka

Więcej informacji

„Zieleń dłoni jak nadzieja”, to trzecia tematyczna broszurka z twórczością członków grupy literackiej KryWaj Literomograf. Tym razem są to wiersze o tematyce wiosennej. Wcześniej ukazały się: Bo szczęście potrzebuje i ciebie (KryWaj 2017 – wiersze związane ze świętami Bożego Narodzenia), Zostaw mnie jako swoją tajemnicę (KryWaj 2018 – wiersze miłosne). Pośród dziesięciu autorów książki znajdują się: Grażyna Fajkowska (Polanów), Stanisław Grela (Koszalin), Bogusław Janiczak (Darłowo), Daria Kowalik (Polanów), Donata Kuprel-Świeża (Koszalin), Lidia Nowosad (Koszalin), Tomasz Palij (Koszalin), Ewa Pietrzak (Koszalin), Mariusz Pikulski (Bobolice), Krystyna Wajda (Koszalin). Do projektu okładki wykorzystano dwa obrazy autorstwa Roseline Łazowskiej: strona tytułowa - Droga do M (olej na płótnie 50/60), tył okładki – Powrót do domu (olej na płótnie). Tytuł – fraza z wiersza Mariusza Pikulskiego Wiosna. Projekt okładki: Krystyna Wajda


Aleja wiosny – Grażyna Fajkowska

Zapraszam cię na spacer
brzozową alejką wiosny
zapali się nam we włosach maj
a w oczach uśmiech radosny

Po piaszczystej ścieżce pójdziemy
patrząc w białe suknie pni
stare liście będą szeleścić
jak wspomnienie dawnych dni

Popatrz mi w oczy zielono
przypadkiem dotkniesz moich włosów
ptaki będą dla nas śpiewały
na kilka głosów

Serca roztańczy płomień
cieplutko i złociście
zakwitniemy jasną bielą
myśli wypuścimy jak liście


*** - Stanisław Grela

Słyszałeś?
Zapachem się zbliża
Walczy jeszcze z wiatrem
Usta mgiełką zwilża
Już zbliża się zatem

Widziałeś?
Do pracy słońce wzywa
Prosi zieleń w gościnę
Swą twarz ze snu obmywa
Jeszcze śpiącą ma minę

Nie zdążyłeś!
Duszy, serca posprzątać
Na miejsce uczuć położyć
Umiesz sprawy zaplątać
Wiosny się nie da odłożyć


Spotkanie - Donata Kuprel-Świeża

W milczący ogród konwalii
W traw wysokich śpiewność
Przyniosę ci wszystko
Co mam

Naręcza promieni złapanych rzęsami
Szept ptaków na włosach
Przyniosę ci więc
Musisz przyjść

Kiedy niebo rozgwieździ nam oczy
A wiosna oddechy przeniknie
Przyniosę ci wszystko nim
Zdążysz odebrać mi
Nadzieję