Po kolorowym dywanie

Nowy produkt

– bajeczki dla dużych i małych (14,8/21 oprawa miękka – mat.,  s. 116, rysunek na okładce i ilustracje na stronach książki – Krystyna Dąbek, opracowanie, skład, projekt okładki – Krystyna Wajda, druk GS Media Wrocław, wydawnictwo KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2018, ISBN 9788366188068)

Więcej szczegółów

28,00 zł

Opis

Ilość stron 116
Format 14,8/21
Rodzaj oprawy miękka

Więcej informacji

„Po kolorowym dywanie” bajeczki dla dużych i małych – debiutancka książka Joanny Koziejowskiej z Lublina. Na pierwszych stronach dedykacja: Swoją pierwszą książkę… Swój literacki debiut… Pierworodne „pisarskie dziecko” mam zaszczyt zadedykować swoim ukochanym dzieciom Agnieszce i Krzysiowi. Dziękuję, że wybraliście mnie na mamę. Teksty poprzedzone są słowem wstępnym napisanym przez autorkę. Całość upiększona kolorowymi ilustracjami autorstwa Krystyny Dąbek. Na stronach książki czytelnik znajdzie takie historie jak: List do Wszechświata, Urodziny Przyjaciela, Na pamiątkę wspólnej drogi…, List Wszechświata do Małgosi R., Strach, Papużka, Jeżyk, Szare Stworzonko, Kotek, Tęczowe Nasionko, Bławatek, Kamyczek, Świetlista Istota, Torki, Tajemnica Lodowego Jeziora.

 
Słowo wstępne:

„Marzenia się spełniają”
– usłyszałam kiedyś.
I czekałam, aż spełnią się same…

„Marzenia się spełnia”
– ktoś mądry uciął tylko dwie literki
i jakże wszystko się zmieniło…


     Ja je spełniam…? Sama…? A jakie są moje marzenia? I od tych pytań wszystko się zaczęło. Dziś spełniam swoje wielkie marzenie. Powstała moja pierwsza książka.
     Czy byłam sama na tej drodze ku spełnieniu marzeń? Nie. Spotkałam na niej Wspaniałych Ludzi, którzy mi pomogli.
     Dziś jest szczególny dla mnie dzień. Dzień, w którym zobaczyłam, jak wygląda moja pierwsza książka. Łzy wzruszenia pieszczą policzki, a emocje szczęścia i radości nie mieszczą się w mojej skromnej osobie.
     I w tym wyjątkowym dla mnie dniu pragnę podziękować tym wszystkim Wspaniałym Ludziom, którzy towarzyszyli mi w pisarskiej podróży. Wiem, że nie uda mi się podziękować każdemu z imienia i nazwiska. Powstałaby wtedy nowa książka. Czuję jednak, że każdy, kto był ze mną wie, jak bardzo jestem wdzięczna. Dziękuję, kochani przyjaciele.
     Dziś jest szczególny dzień. I przed oczami staje mi jak żywa osoba, bez której prawdopodobnie nie byłoby nawet pomysłu na książkę. Osoba, która podczas przyjacielskiej rozmowy wydobyła z czeluści ukrywanych nawet przed samą sobą, to o czym marzę w skrytości swego serca. Osoba, która pierwsza uwierzyła w to, że napiszę książkę. Piotr Szar najprawdziwszy przyjaciel.
     Piotruniu, dziś pragnę podzielić się swoim szczęściem z Tobą i zaprosić Cię do świętowania naszego wspólnego sukcesu. Czy widzisz, jak śliczna jest moja pierwsza książka? Zachwycająca, prawda? Dziękuję, Przyjacielu.
     Dziękuję Igorowi Zakrzewskiemu, który pomógł mi wydobyć skrywaną  głęboko moją  własną moc i  odkryć moją Diamentową Zachciewajkę powszechnie zwaną pasją.
     Dziękuję wszystkim, którzy zainspirowali moich bohaterów do wyjścia na światło dzienne. Część moich bohaterów upomniała się o dedykacje dla Was tuż pod tytułem ich historii.
     Dziękuję Ani Merchel za „bestseller”. Od tamtej pory brzmi mi w uszach i daje moc.
     Dziękuję Krzysi Bezubik, która swoimi wyzwaniami pisarskimi i ciepłem serca podlewała nasionko, które dziś wykiełkowało śliczną książeczką Po kolorowym dywanie. Przesyłam też moc wdzięczności wspaniałym dziewczynom, wyjątkowym pisarkom, które poznałam na Krzysi „Piszę, bo chcę” za każde miłe słowo
i wsparcie w tym nowym dla mnie, pisarskim świecie.
     Dziękuję cudownej ilustratorce, do której przemówili moi bohaterowie. Krystyna Dąbek włożyła całe swoje serce i talent w przedstawienie ich kolorowymi pastelami. Odbierała emocje, jakie chcieli przekazać i malowała to, o co ją prosili. Trudne miała zadanie, bo ja wiem, jacy potrafią być rozkosznie nieznośni. Poradziła sobie świetnie. Dziękuję, Krysiu.
     Dziękuję Małgosi Rosickiej, która dodała mi wiary w wydanie książki i swoim pięknym tomikiem Droga przez… pokazała szlak do Wydawnictwa KryWaj.
     I wreszcie, choć na końcu, to wyjątkowo szczególnie pragnę podziękować osobie, dzięki której dziś ujrzałam swoje pierwsze „pisarskie dziecko”.
     Pani Krystyna Wajda, która włożyła swe piękne serce w przygotowanie Po kolorowym dywanie. Dzięki której popłakałam się jak szczęśliwy dzieciak, gdy zobaczyłam swoją pierwszą książkę. Pani Krystyno, dziękuję całym sercem i całą duszą swoją. To Pani sprawiła, że ten dzisiejszy dzień stał się Szczególnym Dniem
w moim życiu.

Joanna Koziejowska