Nowy produkt
Tomik poezji– (14,8/21 oprawa miękka – połysk, 102 s., zdjęcie na okładce – Wiesław Smurzyński, opracowanie, skład, projekt okładki – Krystyna Wajda, druk GS Media Wrocław, wydawnictwo KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2016, ISBN 9788365651112)
Ten produkt nie występuje już w magazynie
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Chciałbym cię zabrać tam
Tomik poezji– (14,8/21 oprawa miękka – połysk, 102 s., zdjęcie na okładce – Wiesław Smurzyński, opracowanie, skład, projekt okładki – Krystyna Wajda, druk GS Media Wrocław, wydawnictwo KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2016, ISBN 9788365651112)
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Ilość stron | 102 |
Format | 14,8/21 |
Rodzaj oprawy | miękka |
Debiutancki zbiór wierszy autora mieszkającego w Bochni dedykowany małżonce. Na kartach książki szczere odsłony odczuć i zagadnień jakie niesie codzienność. A tak sam autor pisze we wstępie książki: Wyrażamy siebie na kilka sposobów: zachowaniem, słowem, pracą, sztuką. Wyrażając siebie dajemy się poznać, komunikujemy się z otoczeniem, drugim człowiekiem, poznajemy go i pomagamy mu zrozumieć siebie. Jedną z form naszego wyrażania się jest poezja, w której autor odsłania siebie, by stać się darem dla innych. Posiada ona swoje bardzo niekiedy zróżnicowane oblicze uzależnione od wrażliwości i bogactwa duchowego. Niniejszy zbiór wierszy jest próbą wyrażania siebie, własnych przeżyć, doświadczeń, obserwacji i pragnień. Nie pretenduje on do wielkiej poezji, jest pisany bardzo prostym i zrozumiałem językiem. Jeżeli jednak któryś z wierszy pomoże odnaleźć siebie, odkryć być może znaną, lecz zapomnianą prawdę, będzie powodem do refleksji, lub rozbawi, spełni swoje zadanie. Wydając ten tomik pragnę wyrazić wdzięczność tym, którzy pomogli mi uwierzyć w siebie, wypowiedzieć się, którzy kształtowali moją wrażliwość, a więc: rodzicom, nauczycielom, najbliższej rodzinie i wszystkim życzliwym mi osobom.
CHCIAŁBYM CIĘ ZABRAĆ TAM
Nadzieja nigdy nie umiera
A ja nadzieję mam
Kiedy już sił uzbierasz,
Chciałbym cię zabrać tam
Gdzie kwiaty kwitną na łące
Pod pięknym polskim niebem
Gdzie ptaki dają koncert
Kojąc nam dusze śpiewem
Gdzie strumyk wolno płynie
Szemrząc coś tam pod nosem
Zakręca gdzieś w dolinie
Gdzie łany bogate kłosem
Gdzie lasy pełne zwierzyny
Gdzie rosną prawdziwe grzyby
Gdzie piękne krzaków maliny
W potoku pływają ryby
Gdzie ktoś na ciebie czeka
Gdzie dobrze czujesz się
Nie zmęczy droga daleka
Tam zabrać ciebie chcę
Raz jeszcze odwiedzić strony
Gdzie kiedyś już się było
Gdzie czujesz się odprężony
Gdzie cicho spokojnie i miło
Chciałbym cię zabrać tam
Może ta sztuka się uda
Odszukać stracony czas
Ja wierzę w takie cuda.
DOBRA RADA
Nie jestem taki mądry jakby się zdawało
Chociaż nieraz różnym rad się udzielało
I dla ciebie dzisiaj także radę mam
Jak piszesz historię życia, pióro trzymaj sam
Niech ci nikt dopisków żadnych w niej nie robi
I niech kaligrafią nie próbuje zdobić
Posłuchaj tej rady którą dziś ci daję
Niech pióro w twej ręce raczej pozostaje
Będziesz miał pewność że nie sfałszowana
I że zgodnie z prawdą została spisana
Bo ty wiesz na pewno co w niej powinno być
Historię swego życia samodzielnie pisz
Prawdę jeszcze powiem dzisiaj szczerą tobie
Dzisiaj możesz ufać, wierzyć tylko sobie
Bo zgodzisz się ze mną że dziwny jest ten świat
Całe już lata temu Czesław śpiewał tak
Do pisania chętnych wnet znajdzie się wielu
Ty nie pozwól na to drogi przyjacielu
Historię swego życia raczej napisz sam
Taką radę. Myślę dobrą, dla ciebie mam.