Zgubiłam pęk kluczy

Debiutancki zbiór wierszy Ewy Pietrzak z Koszalina. Całość to sześćdziesiąt stron niezwykłych wersów. A tak poetka z Gdyni – Alicja Stankiewicz wypowiedziała się po przeczytaniu wierszy zamieszczonych na kartach książki: „…doświadczenie życiowe, bogaty zasób słownictwa, zawoalowana intymność i uczuciowość. Nie przegadane, taktowne, niby proste, a finezyjne wiersze…”. Ciekawie wypowiada się także Jarosław Trześniewski-Kwiecień w posłowiu napisanym do książki. 

Kuracja

zgubiłam pęk kluczy
najbardziej mi żal zielonego

kłamię przecież nie pamiętam
ani drzwi ani koloru klucza

przeczesuję myśli
snują się niczym dym z papierosa
(lubię wsłuchiwać się w szelest tlącego tytoniu)

a jednak

powinnam rzucić palenie
i nie interesować się astronomią
to nie jest sposób na bezsenność

Dokąd

widzisz świat bez retuszu
już wiesz w jakich kolorach
ci do twarzy

znasz dobrze anatomię
potrafisz z pamięci odtworzyć
człowieka

a wciąż wędrujesz na oślep
ni górą ni doliną
nieprawda że wtedy mniej boli

droga donikąd jest prostsza
tylko jak znajdziesz światło
kiedy dni coraz krótsze