Sen nocy jesiennej. Liryki

Nowy produkt

– poezja (14,8/21, oprawa miękka – mat, wersja klejona, s. 126, zdjęcie na okładce: Krzysztof Woźniak, opracowanie, skład, projekt okładki: Krystyna Wajda, druk: PRINT GROUP Sp. z o.o. Szczecin, wydawnictwo: KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2021, ISBN 9788367080118).

Więcej szczegółów

Ten produkt nie występuje już w magazynie

30,00 zł

Opis

Ilość stron 126
Format 14,8/21
Rodzaj oprawy miękka

Więcej informacji

„Sen nocy jesiennej. Liryki” – po dwóch poprzednich tomikach Drzewo, rzeka i lacrimosa i W pętli czasu, to kolejny zbiór wierszy Krzysztofa Woźniaka. Jest to zbiór wierszy charakteryzujących silny związek emocjonalny autora z naturą i wierność pięknu, jakie wnosi kobieta w świat wędrówki mężczyzny po meandrach uczuć. Piękno zawarte w naturze i w codzienności wymaga zatrzymania się na chwilę, aby je w pełni docenić. Często, gdzieś w tle, twórczości autora towarzyszy muzyka, pozwalając na pełniejsze przeżywanie mijanego piękna. Autor jest jesiennie dojrzałym mężczyzną. Mieszka w Piastowie na Mazowszu, ale ma za sobą podróże po Afryce i Europie. Na pierwszych stronach znajduje się dedykacja: Wszystkim, którzy wspierają mnie w wędrówce po ścieżkach poezji – Krzysztof. Całość podzielona jest na cztery części: Ja – rzemieślnik życia chwytam nuty, Jak nie bać się oddechu z odsłoniętej piersi, Unoszę się na wąskim promieniu światła, Na krawędzi wspomnienia.


Sen nocy jesiennej

może to nie po męsku
zachwycać się światem
zza warkoczy
brzozy płaczącej
bezgłośnymi łzami

nie chowam się za nimi
jak nieśmiały aktor
za kurtyną
z pierwszym słowem
swego monologu

kim jesteś dla mnie dzisiaj
szlachetniejąc w słońcu
czekasz na mnie
chcesz mnie wprowadzić
łagodnie w jesień snu

był już sen nocy letniej
może być jesiennej
pastelowy
w rudej poświacie
sączącej się z włosów

jesteś jak z baśni dla mnie
ja – rzemieślnik życia
chwytam nuty
którymi budzisz
we mnie Orfeusza


Niemy poeta

pustka jest tym
czego nie widać
żal wzięty jest z pustki
a ból – z ciała
które pozostało

muzyka bierze się
z odpływu słów
i przypływu uczuć
skrzypce wynalazł
niemy poeta
wczorajszy sierota